28 marca 2013

Wielkanocne drzewka i wianki

Z góry  Was przepraszam za ilość zdjęć , ale nigdy nie mogę się zdecydować , które wybrać .
W zeszłą sobotę udało mi się wyrwać na małe zakupy na poczet przyszłej premii , którą obiecał mi szef  (mam nadzieję ,że dostanę , bo jak nie to dziura w budżecie domowym jak nic :) ) i zamiast fryzjera czy jakiś nowych fatałaszek to ja co - kierunek giełda kwiatowa :)
Z zakupionych materiałów wymodziłam: 2 wianki i dwa drzewka .


Do salonu miało być biało -  różowe drzewko , ale ponieważ nie udało mi kupić ładnych różowych róż to jest łososiwo -białe z fioletowymi akcentami i kilkoma kwiatkami zielonej hortensji .Przy okazji się pochwalę jeszcze moją nową paterą w końcu udało mi się dokupić do mojego serwisu z Ćmielowa , kupiłam jeszcze kilka strasznie potrzebnych rzeczy , ale to już innym razem ( bo jeszcze mąż przeczyta i dopiero się będę tłumaczyć , a tak standardowa gadka " przecież to stare jest " :) )


Drzewka powstały na bazie styropianowych kul  . Kwiatki klejone klejem na gorąco. Kosztowało mnie to dwa poparzone palce , ale efekt jest zadowalający.



Drugie drzewko miało być takie bardziej  glamur :) i trafić do sypialni . Powstało z fioletowych i zielonych kwiatków hortensji , kwiatków jabłonki , naturalnych przepiórczych jajeczek ( wbijałam wykałaczki a potem na nie naklejałem jajeczka ) , no i fioletowych akcentów.



Oczywiście nie obyło się bez moich ciekawskich pomocników :)


 Drzewko już w sypialni , teraz patrząc na zdjęcie stwierdziłam ,że muszę zmienić doniczkę na jakąś ciemniejszą , biała nie bardzo tu pasuje.


Na koniec moje wianki , powstały dwa bardzo podobne . Jeden wisi w przedpokoju , a drugi trafił na drzwi wejściowe. Miały  być takie  bardzo wiosenne dlatego użyłam tylko wiosennych kwiatków : szafirków , stokrotek , anemonów, i gałązek jabłoni.





 Ten na drzwiach rożni się tylko tym ,że ma jeszcze anemony i dodatkowe małe gniazdko :)


Korzystając z tego , że to pewnie mój ostatni post przed świętami chciałam Wam złożyć serdeczne życzenia :
                   
 Miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
 zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.
Pracy, która pomaga żyć.
Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
 i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie
                                                                                              
                                                                                                       Justyna



25 marca 2013

Świąteczne zajączki , ptaszki i baranki

Dziś u mojego synusia w przedszkolu był kiermasz świąteczny , można kupić ozdoby robione przez dzieci i oczywiście takie przy których pomagali rodzice. Ponieważ za zarobione pieniążki dzieci potem jadą na wycieczkę więc i my z Antosiem przekazaliśmy kilka naszych szyjątek . Antoś oczywiście pomagał wypychać te większe , ale to zawsze nieoceniona pomoc.

Były króliczki .Ogonki zrobiliśmy z małych pomponików.


 Schemat dla zainteresowanych .


 I gąska -  myślałam, że uda  mi się więcej ich  uszyć , ale niestety maszyna nie chciała już współpracować :)


Oddaliśmy też kilka ptaszków z naszej domowej masowej produkcji .


Były też owieczki, ale niestety nie potrafiliśmy się rozstać z nim i zamieszkały już w Antosiowym pokoju.
Poniżej schemat dla zainteresowanych . Schemat  oczywiście pochodzi  z sieci, ale nie potrafię odtworzyć źródła.


To już mała zapowiedź następnego posta , czyli moje wianki i drzewka wielkanocne .


Na dziś koniec przekazu , pozdrawiam serdecznie i do następnego razu :)

21 marca 2013

Pierwszy dzień wiosny ? Ciekawe gdzie ?

Dziś na przekór zimie  . Mamy pierwszy dzień wiosny , a tu śniegu po kolana.
Robiłam babeczki jakiś czas temu na konkurs ogłoszony na blogu Małgosi  " pieprz czy wanilia " nie udało się niestety wygrać , ale konkurencja była bardzo silna :)
To taka moja mała tęsknota za latem. Dla chętnych przepis poniżej .


Moja marcepanowa rozgwiazda  w całej okazałości , bez kremu tez fajnie wyglądały.




 Babeczki orzechowe z serkiem ricotta

Składniki na 12 szt. :
200g mąki
100g cukru
2 jajka
pół  szklanki oleju
pół szklanki maślanki lub jogurtu naturalnego
pół szklanki zmielonych orzechów laskowych
2  łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody
1 cukier waniliowy

Krem:
50g masła
200 g sera risotta
4 łyżki cukru pudru

Do dekoracji:
brązowy cukier
kandyzowane wiśnie
ew. masa marcepanowa do zrobienia rozgwiazd


Standardowa najpierw mieszamy wszystkie suche składniki , potem dodajemy do tego zmieszane mokre składniki . Miękkie masło miksujemy z cukrem i stopniowo dodajemy serek. Gotowy krem na babeczki  ( oczywiście można szprycą żeby było elegancko ) , posypujemy brązowym cukrem , na wierch dorzucamy wisienkę lub dłubiemy z masy marcepanowej rozgwiazdę i ta tammm gotowe :)
A zapomniałabym można jeszcze dorzucić chorągiewki zrobione z wykałaczek i samoprzylepnych wycinanek  i w środku zimy mamy letnie babeczki :)




Jakby komuś się podobały to grafiki poniżej bez loga :)




Na koniec moje kochane słodziaki :)


W następnym poście już będzie bardziej świątecznie , bo szyją się baranki , ptaszki i zajączki więc do następnego ;)