Lubię robić zakupy na takich zwykłych "rynkach" dzięki temu , że jest tam przysłowiowe " mydło i powidło " , można natknąć się na takie skarby . Ja ostatnio wynalazłam takie oto cudne pudełko po słodyczach zakochałam się w nim od razu i musiałam do niego dorobić o takie proste woreczki na przydasie .
Mąż się tylko zaśmiał , że moja "Szuflandia" się coraz bardziej rozrasta , czy to moja wina , że kocham pudełeczka , puszeczki i wszystko co się może "przydać"...pozdrawiam i życzę miłego tygodnia może bardziej słonecznego niż niedziela ,bo u nas cały dzień deszczowy był :(
Śliczne pudełko upolowałaś :). A woreczki takie stylowe....., podziwiam!
OdpowiedzUsuńU mnie też lało dzisiaj niestety.
Miłych, słonecznych chwil życzę :).
Pudełko super a woreczki fantastyczne! Zwłaszcza to z koroną ozdobioną perełkami :)
OdpowiedzUsuńWitaj, dzięki za odwiedziny, polecam sie z tymi kubeczkami ha ha. Podobają mi się Twoje koronowane motywy. Już jakiś czas temu spostrzegłam ,że urok tkwi w prostocie. Muszę coś takiego wyszyć pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak pięknie.. i pudełko i woreczki - coś totalnie w moim stylu:-)) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń