Coraz więcej na blogach zaczyna się pokazywać ozdób świątecznych , więc i ja pokazuje jakie ostatnio poduszki uszyłam . W prawdzie na początku miały być troszkę inne - patchworkowe w biało - czerwoną krateczkę , ale uznałam ,że do mojej tapicerki lepiej będzie pasować szkocka kratka. Jeszcze nie są całkowicie skończone , bo czeka mnie jeszcze wszycie zamków błyskawicznych ,ale tego nie widać , więc mogę Wam pokazać , może komuś się spodoba pomysł i zrobi sobie też świąteczne podusie.
Nie chciałam się porywać z motyką na księżyc , więc aplikacje zrobiłam z filcu i przykleiłam klejem do tkanin firmy BIZON.( Klej można prać i prasować ,więc powinno się trzymać). Dla bardziej wprawnie szyjących niżej jest link do dokładnej instrukcji.
Poduszeczki z drugiej strony są gładkie tylko mają odwrotne kolory , czyli krateczkowa ma tył czerwony , a czerwona ma tył krateczkowy dzięki temu mam kilka możliwości aranżacji. Może bąbelki wyglądają trochę wsiowo :) , ale tak jest bardziej świątecznie i mi się podoba :)
Moja testerka przeprowadziła test miękkości i podusie przeszły go pozytywnie.
Schemat do tego jelonka znajdziecie tu (klik).
A schemat do tego renifera znajdziecie tu ( klik ) .
Chciałam zrobić zdjęcie na tle mojej elektrycznej atrapy kominka , ale komórką ciężko zrobić , nadal jeszcze nie ma obudowy , tylko płyta gipsowa , więc chciałam Was poprosić o małą podpowiedź jak to trochę zamaskować , by wyglądało ładnie i świątecznie , bo girlandą chyba wszystkiego nie da się zakryć :)
Pozdrawiam serdecznie i do następnego posta :)
Jakie fajne poduchy:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
dziękuję
UsuńPiękne podusie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńśliczne , spróbuję też takie zrobić:)
OdpowiedzUsuńSzyj moja droga, szyj .... będę zaglądać do Ciebie jak wyszło . pozdrawiam
UsuńSliczne poduszeczki ,piekny kociak :)
OdpowiedzUsuńserdecznosci
Dziękuję , koteczka śliczna , ale straszny z niej łobuziak , dziękuję za rady , próbowałam z folią aluminiową , na początku jej się nie podobało , a potem stwierdziła ,że chyba cieplej na foli czy co i jeszcze częściej się tam kładła. Najgorsze jest to ,że komoda , na którą włazi jest dość wysoka ,więc żeby nie zeskakiwać na podłogę , to skacze na mnie na łóżko. Możesz sobie wyobrazić jakie to uczucie jak na śpiącego człowieka skacze kot z wysokości , zawału można dostać :)
Usuńpozdrawiam
Super poduchy! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńpoduchy -mocno świateczne - odbiór techniczy -najważniejsza sprawa.
OdpowiedzUsuńserdeczności przesyłam
" Mocno świąteczne " - delikatnie powiedziane :) , patrząc teraz na nie obiektywnie , to pomponiki trącają trochę wiochą ,ale to w końcu Boże Narodzenie , więc na bogato musi być :) Kupiłam już wielgaśne swetry i mam zamiar uszyć jeszcze takie zwykłe białe , może trochę odwrócą uwagę od innych .
Usuńpozdrawiam