Żeby znowu nie zaczynać od tłumaczenia dlaczego tak długo mnie tu nie było szybko, przejdę do sedna.
Od miesiąca jest już na świecie moja siostrzenica , a ja nie zdążyłam się jeszcze Wam pochwalić.
Oto Kornelia :
Zdjęcie świeżutkie , bo dziś przesłane przez mamusię w pierwszą miesięcznicę :)
Ciocia tradycyjnie jak dla wszystkich nowych członków rodziny uszyła zawieszki z imieniem , tym razem było cukierkowo, bo to w końcu dla małej Królewny .
Do kompletu powstała jeszcze podusia do wózeczka , ale czeka aż ciotka łaskawie troczki doszyje :)
Ponieważ zostały nam jeszcze 2 miesiące do pojawienia się naszego drugiego synka , to pomału zaczynamy się przygotowywać i uszyłam pościel i powłoczki do kołyski .
Kończę na dziś i ponieważ nie zdążyłam umieścić posta ze świątecznymi życzeniami to chciałam Wam życzyć WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU .
buziaki
Justyna
słodkie literki:)
OdpowiedzUsuńi ich właścicielka również:)
Śliczna dziecinka, a ciocia zdolniacha. Tobie też wszystkiego co najlepsze. :)
OdpowiedzUsuń