6 sierpnia 2015

Haft wstążeczkowy

Trudne są powroty po tak długie przerwie ,bo przy dwójce dzieci ciężko znaleźć czas na własne pasje, ale  jestem i bez zbędnej paplany .
Z góry przepraszam za ilość zdjęć , ale mam nadzieję, że dotrwacie do końca.

Zafascynował mnie ostatnio haft wstążeczkowy ,i o nim właśnie będzie dzisiejszy post. 

Tu kwiatuszki haftowane na naturalnym lnie , którym potem okleiłam pudełko po butach i powstało śliczne pudełko na drobiazgi. Materiał do pudełko jak i wszystkie ozdobne tasiemki przykleiłam za pomocą "magicznego" kleju.


 I gotowe pudełeczko powędrowało do teściowej na imieniny. 


Środek wykleiłam papierowymi serwetkami.







To moje pierwsze próby ze wstążeczkami , strasznie fajnie się to robi, bo w przeciwieństwie do krzyżyków , efekt końcowy jest o wiele szybszy :)


 Prezent dla mojej mamusi na Dzień Matki , kolory trochę przekłamane bo zdjęcie było dość ciemnie i rozjaśniając wyostrzyły się wszystkie kolory.




Tu prace nad kolejna podusią ....


 i efekt końcowy czyli podusia dla cioci Mirki.



Moje tegoroczne dżemy , jeżeli komuś się podobają etykietki to za darmo można je pobrać tu (klik)



A na koniec buziaki przesyłają moje chłopaki.


Pozdrawiam i do następnego razu , mam nadzieję ,że nie będzie już tak długiej przerwy.

1 komentarz:

  1. Przepiękne prace, masz duży talent. Dzieci pochłaniają dużo czasu, ale one są najważniejsze. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń