Podglądałam, zazdrościłam no i w końcu doszłam do wniosku , że przecież ja też mogę dzielić się z innymi swoimi małymi radościami, a jeżeli to przyniesie jeszcze radość komuś innemu no to czemu nie .
Może zacznę od tego jak tu trafiłam : Uwielbiam Werandę Country i oglądam ją z wielkim uwielbieniem choć zawsze tylko w Internecie i tam właśnie natknęłam się na zdjęcia z mieszkania z bloga Green Canoe , przecudnie urządzany dom oraz ogromny talent autorki , a potem dochodziły do moich ulubionych koleje blogi. Uwielbiam Elisse i jej Utkane z marzeń przecudne zdjęcia i to poczucie humoru ….do pozazdroszczenia ….Jest jeszcze masa innych pięknych blogów , które oglądam i podziwiam , ale nie wymienię ich teraz wszystkich J. Uzależniłam się od „podglądania” i teraz dzień zaczynam od sprawdzenia co tam słychać w świecie rzeczy pięknych.
Jest jeszcze jeden powód dla , którego chciałam do Was dołączyć , a mianowicie w październiku podpisaliśmy z mężem umowę kupna mieszkania i właśnie blog ma być naszym wirtualnym pamiętnikiem z postępów w budowie i urządzania samego mieszkanka.
Oczywiście nie ukrywam, że liczę na Wasze rady , pomysły i podpowiedzi przy urządzaniu mieszkanka.
Zawsze marzyłam o swoim domku , jeździliśmy oglądaliśmy działki, ale niestety Trójmiasto jest drogie pod tym względem , a ja jestem (przyznaje się bez bicia) za dużym mieszczuchem żeby budować się gdzieś poza obrębem miasta. Dlatego właśnie zapadła decyzja taka a nie inna , chociaż miejsce jest naprawdę cudne oceńcie sami. Wygrał patriotyzm lokalny i dzielnica , w której się wychowałam.
Chyba wytarczy na pierwszy raz żeby Was nie zanudzić i nie zniechęcić.
Z góry przepraszam ale dopiero zaczynam i uczę się życia blogowego J
Zapraszam do zaglądania , chcę Wam jeszcze pokazać swoje hobby, ale to następnym razem .
pozdrawiam
Justyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz