Starcie Maszyna kontra Justyna 0:1 dla mnie , po mału zaczynam opanowywać ten sprzęt .Ostatnio przygotowywałam prezent pożegnalny dla koleżanki z pracy , która odchodzi na emeryturę i chciałam ,żeby miała po mnie jakąś pamiątkę . A przygotowałam dla pani Danusi o taki woreczek na łakocie i zawieszkę pachnąca wanilią .Bardzo jej się podobały.
A ile woreczek szyło się prosto , to z zawieszką miałam już problemy , ale kokardka wszystko zakryła :)
Zawieszkę zrobiłam dwustronną , z drugiej strony o takie słodkie grochy .
A tu mój Antoni , kurcze dzieci za szybko rosną , gdzie się podział mój mały bobasek???
Antoś z Zuzią - strasznie podoba mi się to zdjęcie niestety jakość marna bo robione komórką w biegu, ale super wyglądają.
Pozdrawiam słonecznie.
Serduszko i woreczek śliczne i słodziutkie :) Fajnego masz małego eleganta :) A zdjęcie z Zuzią naprawdę świetne, przypomina mi pocztówkę retro :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik! Zdjęcie dzieciaków, jak ze starego filmu :), świetne! Ciekawe, kto tak wystroił młodego człowieka........:)
OdpowiedzUsuńAleż cuuudeńka wyszyłaś:)
OdpowiedzUsuńKocham takie rarytaski!
Pozdrawiam mega pogodnie!
Justynko cudowny komplecik stworzyłaś! Słodki w każdym calu :) Dziękuję za odwiedzinki u mnie i komentarz, dzięki niemu trafiłąm do Ciebie z czego ogromnie się cieszę bo mam zamiar troszkę się rozgościć ;) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik zrobiłaś i ten hafcik jest UROCZY.
OdpowiedzUsuńZdjęcie dzieciaczków masz rację urocze. Jak z jakiejś pocztówki. SUPER
Całuski
Prześliczny zestawik,i kolorystycznie piękny no i apetyczy!!!
OdpowiedzUsuń