Pisałam już ,że pokój synka chcę urządzić w stylu marynistycznym dlatego ostatnio uszyłam o takie koniki morskie ( i tu chylę czoła dla pań szyjących na maszynach - mi nauka idzie strasznie opornie szczególnie szycie takich drobnych zakrętasów , jestem na etapie utrzymania prosto lini prostej :) , dlatego koniki w końcu zostały ręcznie uszyte)
A tutaj kilka drobiazgów do pokoju , które Antoś dostał w ramach prezentu urodzinowego . Właśnie w takiej kolorystyce chciałabym utrzymać cały pokój : brudna biel , beże i odcienie niebieskiego.
Szukałam jakiegoś sprzętu grającego w stylu retro , trochę kojarzącego się z plażą i chyba się udało - na żywo radyjko wygląda trochę fajniej .
i moje ulubione - podpórki do książek
Chciałam się Was jeszcze poradzić , ponieważ nie wiem czy starczy środków finansowych na nowe mebelki do pokoju Antosia , a mam w przedpokoju o takie stare meble , których trochę szkoda mi się pozbywać, bo jest : komoda , mała szafeczka i duża szafa dwudrzwiowa (nie mam zdjęcia). Oczywiście obecny ich kolor absolutnie nie wchodzi w rachubę to jeszcze pozostałość bo moim zboczeniu na zielone .
Ale pytanie brzmi bielić czy wracać do pierowotnego brązu ?
Z góry dziękuję za wszystkie sugestie i podpowiedzi :)
pozdrawiam
No mnie wyobraźnia wrze:) meble super, absolutnie bym nowych nie kupowała, machnęłabym te zielone na biało i na tym jakieś żeglarskie motywy:)
OdpowiedzUsuńbielić, albo lekki błękicik na meble i do pokoju Antosia - nie wyrzucaj kasy na nowe
OdpowiedzUsuńkoniki piękne, jak i inne aranżacje :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Dzięki dziewczyny, myślałam jeszcze czy np. środki drzwiczek nie pomalować w niebieskie pasy , albo okleić jakoś taniną w pasy np.http://allegro.pl/tkanina-na-lezak-lezakowa-bawelna-pasy-i1657076649.html - tylko to mogłoby być kiepskie w utrzymaniu w czystości , albo zamiast uchwytów zamontować patyki z plaży ,ale tu znowu szkoda mi oryginalnych okuć. Co chwila mam inny pomysł , gorzej z czasem na realizację :)
OdpowiedzUsuń