29 czerwca 2011

O takie tam cudeńko ...

Starcie Maszyna kontra Justyna 0:1 dla mnie , po mału zaczynam opanowywać ten sprzęt .Ostatnio przygotowywałam prezent pożegnalny dla koleżanki z pracy , która odchodzi na emeryturę  i chciałam ,żeby miała po mnie jakąś pamiątkę . A przygotowałam dla pani Danusi o taki woreczek na łakocie i zawieszkę pachnąca wanilią .Bardzo jej się podobały.


 A ile woreczek szyło się prosto , to z zawieszką miałam już problemy , ale kokardka wszystko zakryła :)
Zawieszkę zrobiłam dwustronną  , z drugiej strony o takie słodkie grochy .



A tu mój Antoni , kurcze dzieci za szybko rosną  , gdzie się podział  mój mały bobasek???

 
 Antoś z Zuzią - strasznie podoba mi się to zdjęcie niestety jakość marna bo robione komórką w biegu, ale super wyglądają.




Pozdrawiam słonecznie.

14 czerwca 2011

Morskie inspiracje do pokoju Antosia

Pisałam już ,że pokój synka chcę urządzić w stylu marynistycznym dlatego ostatnio uszyłam o takie koniki morskie ( i tu chylę czoła dla pań szyjących na maszynach - mi nauka idzie strasznie opornie szczególnie szycie takich drobnych zakrętasów , jestem na etapie utrzymania prosto lini prostej :) , dlatego koniki w końcu zostały ręcznie uszyte)


A tutaj kilka drobiazgów do pokoju , które Antoś dostał w ramach prezentu urodzinowego . Właśnie w takiej kolorystyce chciałabym utrzymać cały pokój  : brudna biel , beże i odcienie niebieskiego.


Szukałam jakiegoś sprzętu grającego w stylu retro , trochę kojarzącego się z plażą i chyba się udało - na żywo radyjko wygląda trochę fajniej .


i moje ulubione - podpórki do książek 




 Chciałam się Was jeszcze poradzić , ponieważ nie wiem czy starczy środków finansowych na nowe mebelki do pokoju Antosia , a mam w przedpokoju o takie stare meble , których trochę szkoda mi się pozbywać, bo jest : komoda , mała szafeczka i duża szafa dwudrzwiowa (nie mam zdjęcia). Oczywiście obecny ich kolor absolutnie nie wchodzi w rachubę to jeszcze pozostałość bo moim zboczeniu na zielone .
Ale pytanie brzmi bielić czy wracać do pierowotnego brązu ?
Z góry dziękuję za wszystkie sugestie i podpowiedzi :)


pozdrawiam

7 czerwca 2011

Lawendowe szaleństwo i cd. budowy

Przyniosłam ostatnio do domu  doniczkę lawendy postawiłam ją w kuchni  i  ..... zaczeło się lawendowe szaleństwo :)


Najpierw " zalawenowana" została butelka z płynem do mycia naczyń i butelka z mydłem ...


 A potem rykoszetem oberwał kalendarz  ( zalawendowałam paskudnych kominiarzy :) )



Macie też tak czasami ,że przynosicie coś do domu , a to zaraz powoduję ciąg kolejnych zmian :)
Jedna mała rzecz potrafi wywołać istne szaleństwo aranżacyjne :)


A tu fototrelacja z postępów  w budowie , mam już dach i instalacje  i jedno włamanie za sobą :( - okno w sypialni do wymiany .



pozdrawiam i życzę temperatur poniżej 30 st. bo u nas dziś istny piekarnik